niedziela, 5 grudnia 2010

Butelka z zimowym elfem



Butelka prawie gotowa. Karolciu podoba się?

Mikołajkowe drobiazgi





Jutro dzień słynącego z hojności świętego. Parę drobiazgów udało się przygotować. Mam nadzieję, że obdarowanym będzie miło, choć i tak najwięcej radości mam ja bo mi się robótki udały.

poniedziałek, 29 listopada 2010

kolekcja kotów


Zbieram koty. Pannę Filonę znalazłam pod krzakiem. Teraz jest ozdobą mojego zbioru.

Podkładka


Takie byle co ale mężowi się podoba.

Butelka z kwiatowym duszkiem






























Butelka wykonana na specjalne zamówienie małej Kasi. Słodka i dziewczynkowata. Spodobała się bardzo nieco starszej Karolci i teraz robię drugą z zimowym elfem. Nie mogą mieć dziewczyny takich samych. Każdy jest wyjątkowy i wart unikalnej robótki.

wtorek, 16 listopada 2010

Praca Pauli


Podobno Paula czuje się moją uczennicą. Jak to są plotki to Pompon oberwie. Ja w każdym razie pracę chwalę i czekam na następne.

poniedziałek, 1 listopada 2010

Róże




Bardzo się cieszę, że moje róże się podobają. Chętnie je rozdaję. Mam strasznie dużo zamówień, ale wszystkie zrealizuję.

MASAJ


To taki obrazek na deseczce. Sprawdzam jak się zachowa serwetka na specjalnie spreparowanej powierzchni. Ma wyglądać na stare.

Krokus czyli tęsknota Pompona za wiosną


Pompon powiedziała, że łatwiej jej będzie przezimować ze słodziutkim krokusikiem. No niech będzie. Krokusa robi się szybko.

Jajo nie w porę




Prowadzę zajęcia na warsztatach robótkowych. Tematem były stroiki na różne okazje. Jajo jest częścią stroika wielkanocnego. Przy okazji chciałam pokazać możliwości techniki decoupage. Ludzie kupili zachętę. W przyszłą sobotę robimy dekupaże na różnych przedmiotach. Zrobię zdjęcia.

Jesienny stołek




Prawdziwa druga młodość starego, zniszczonego taboretu. Teraz służy za jednoosobowy stoliczek do kawy czy herbaty.

piątek, 15 października 2010

bibułka


Bibułka się podoba. Tak bardzo, że ledwie nadążam z obdarowywaniem znajomych. Kto by tam robił zdjęcia. Zwłaszcza róże rozchodzą się jak pączuszki w tłusty czwartek.

lawendowa butelka Ewy



Ewa zakochała się w lawendzie. Wszystko przerabia na lawendowo. No to proszę bardzo.

wtorek, 7 września 2010

Kręcioła po raz pierwszy


Technika nazywa się quilling i jest genialna w swojej prostocie. I tania, po prostu coś z niczego. To jest pisanka. Nie na czasie. Mnie to nie przeszkadza.

Chłody idą




Pompon nie lubi chłodów. Pompon jest elegancki ale kocha zwierzątka. Unikalny szaliczek Pompona wzbudza podziw i zazdrość oraz grzeje podwójną warstwą włóczki i matczyną miłością. A do szaliczka filcowe kolczyki.

sobota, 4 września 2010

Kamień z różą


Właściwie wprawka w cieniowaniu monochromatycznym. Słabe zdjęcia ale sama robiłam.

Butelka MARKIZA



Właściwie nie jest dopieszczona do końca ale to cieniowanie wychodzi mi coraz lepiej i chcę się pochwalić. Markiza jeszcze powróci w pełnej krasie.

niedziela, 29 sierpnia 2010

Pochwała prostoty


Ciekawa faktura podłoża i wyrazisty rysunek. I wystarczy.

Kwiatki nazwane melancholiami



Dlaczego melancholie? O to dłuższa opowieść. Musi wystarczyć jako odpowiedź to, że kojarzą się z nieubłaganym upływem czasu, pechową trzynastką i anielsko- melancholijnym wdziękiem Szarej Myszy Bibliotecznej.

Butelka zimowa




Wiem, że jest lato ale miałam fajny pomysł na zimową butelkę. I chciałam go szybko zrealizować. I kto mi zabroni?

cieniowanie klasyczne



Czy cieniowanie jest potrzebne?
Czy zmienia na korzyść wygląd pracy? No i pytanie zasadnicze - czy ja to dobrze zrobiłam? Chyba będą jeszcze małe poprawki.

sobota, 28 sierpnia 2010

Stołek, który awansował na stolik i tacka - oboje w róże





Stołek potrzebuje jeszcze kilku warstw lakieru ale już go pokazuję bo mi się podoba. Tacka - pierwsze próby cieniowania. Następne prace z cieniowaniem już lepsze.

piątek, 27 sierpnia 2010

Papierowe bzy



Podoba mi się pomysł na bibułkowe bzy. Mniej fajne jest to, że są czasochłonne. To niebieskie w środku to hortensja oczywiście. Technika wykonania prawie taka sama jak w przypadku bzów.

Niebieskie róże



Dekoracja jest maskowaniem rurki gazowej, która bez sensu biegnie przez cały przedpokój.

Puszka różowa




Słodziutka z nieco złośliwym limerykiem dla Jubilatki. Niestety, Czcigodna nie pozwoliła na publikację wierszyka, oświadczając stanowczo, że jest on tylko dla Niej. I co było robić.